6. Co zrobić z Ekstra Pensją

6. Co zrobić z Ekstra Pensją

Ekstra Pensjaaaa!!! W KOŃCU!!!

- Co z nią? – mój chłop to się nie umie domyślić, nawet jak mu się drę prosto do ucha, kiedy gapi się tępo w ten monitor.

- No wygrałam! Pięć tysięcy złotych co miesiąc przez najbliższe 20 lat! Żegnajcie nadgodziny! Żegnajcie weekendowe zlecenia! Od grania też robię sobie teraz przerwę! Nie będę taka zachłanna, niech inni też mają coś z życia.

- Cieszę się, ale nie krzycz mi tu teraz, jestem w trakcie videokonferencji...

Jeju, jak on się czepia. Idę od niego. Muszę się zająć moją Ekstra Pensją. Na co ją przeznaczyć? Na zdrowie! Zdrowie jest najważniejsze, tak moja babcia zawsze mówiła, a ona nigdy się nie myli. Moje plecy potrzebują masażu, najlepiej kilka razy w tygodniu. Teraz będę miała przecież na to nie tylko pieniądze ale i czas, skoro nie będę brać dodatkowej pracy po godzinach.

Dobrze, wpisałam sobie masaże do ekselka. Jestem dorosła i odpowiedzialna, rozpisuję sobie profesjonalny budżet z orientacyjnymi cenami usług, które autometycznie odejmuję od MOICH PIĘCIU TYSIĘCY. Imponujące, prawda? Coś tam jednak umiem, nie można powiedzieć, że nie. Ok, dalej... Czego ja jeszcze chcę, czego ja jeszcze potrzebuję? 

Nowy samochód! A co! Na raty czy tam inny leasing, nie znam się. Teraz mnie stać, nie musimy tym gratem Adriana jeździć. Dawno należało go oddać na żyletki. Google, powiedz mi ile średnio miesięcznie wyniesie mnie takie porządnej klasy auto, takie z XXI wieku chociaż... ILE? No dobra, nadal mnie stać, dopisuję.

No tam dalej to wiadomo, takie tam waciki – regularnie fryzjer, manicure... SAUNA! Nigdy nie byłam, podobno tam się chodzi jak się ma za dużo pieniędzy. Żeby się spocić. Z tego nadmiaru. Dorzucam do listy. WAKACJE DO TEGO! Przynajmniej dwa razy do roku jakieś takie fajne: ciepłe kraje i all inclusive. Policzę sobie średnią cenę ze strony biura podróży... Jeszcze podzielić, żeby wychodziło na dwa razy w miesiącu... NO NO. To są konkretne kwoty już. Jestem pod wrażeniem, że nadal mnie stać! Ja to jestem!

To teraz najlepsze na koniec! NOWE MIESZKANIE! Nie musimy już się gnieść w wynajmowanej kawalerce z tymi wszystkimi zwierzakami. Możemy w końcu kupić coś większego i w lepszej okolicy, takiej żeby było blisko wszędzie. Jakieś takie bardziej centrum. Może blisko parku, zieleni... Niech no sprawdzę średnie ceny mieszkań w centrum... 

ILE?!

***
- Dobra, skończyłem pracę, możemy gadać.

- Teraz to ja zajęta jestem.

- Nad czym tam ślęczysz znowu przed tym ekranem? Co tam mówiłaś wcześniej? Że Ekstra Pensję wygrałaś?

- Mhm...

- Czy to jest strona LOTTO? Nie miałaś przypadkiem sobie zrobić przerwy od grania, skoro cię teraz stać na wszystko?  

- Nie znasz moich potrzeb. Lepiej pomóż mi wybrać szczęśliwe liczby, mieszkanie się samo nie kupi. I pamiętaj, żeby grać z Ekstra Premią, to wtedy jeszcze 100 tysięcy wygramy dodatkowo.